Smażony pstrąg

Najbardziej czasochłonne było przygotowanie ryby do użytku na rzecz przepisu... Trzeba było pozbyć się łusek i ości. Tak jak łuski przeszkadzałyby wszystkim, tak ości tylko części. No, ale nie robi się obiadu tylko dla części rodziny, a reszta żeby patrzyła, prawda? Okazało się, że ościooczyszczanie nie takie straszne! Z każdą ością szło łatwiej, szybciej, lepiej. 
Lekki aromat, mimo, iż ryba smażona, delikatnie wypełnił wnętrze kuchni, a ślina w nadmiarze sama wypełniała usta... 

Wykorzystałam:
5 płatów pstrąga ze skórą
przyprawa do ryb
mąka 
1 kostka masła
2 łyżeczki słodkiej papryki
2 ząbki czosnku (drobno pokrojonego, może być też czosnek granulowany - wtedy 1 łyżeczka)
3 łyżki drobno pokrojonego świeżego koperku (lub mrożonego lub suszonego)
sól ziołowa
limonka lub cytryna

Rybę przepłukałam wodą, oczyściłam z łusek i przy pomocy pęsety z ości. Znowu przepłukałam. Osuszyłam. Posypałam przyprawą stronę bez skóry i wstawiłam do lodówki na godzinę. W międzyczasie przygotowałam masło ziołowe - masło, koperek, sól ziołową, paprykę słodką, koperek i czosnek wymieszałam ze sobą. 
Pstrąga po wyjęciu z lodówki obtoczyłam w mące i smażyłam na maśle. Podawałam z limonką.




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty