Sorbet ananasowy
No to poszalałam... pojechałam na zakupy. Kupiłam 7kg mięsa, ananasa i truskawki. Słońce świeciło przepięknie. Jego promienie już grzeją. Mięso jest na święta, a z pozostałych składników zapragnęłam koktajlu. Byłam tak tym podekscytowana, że powysyłałam znajomym sms'a, by koniecznie udali się do sklepu, bo cena za wszystko było bardzo atrakcyjna.
Jednak... w pewnym momencie olśniło mnie - a dlaczego nie lody?
Składniki:
1 ananas
sok z połowy cytryny
Ananasa obrałam, pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do blendera. Dodałam sok z cytryny, po czym zblendowałam. Przełożyłam do pojemnika, a następnie włożyłam do zamrażalnika. Przez 5 godzin wyciągałam i mieszałam, co pół godziny. I gotowe :) Mogą czekać w zamrażalniku dłużej i nasze poczekają do świąt ;) Taki przynajmniej mam plan!
Chyba zaopatrzę się w maszynkę do lodów... Domowe lody są niezastąpione :)
p.s. polecam wyjąć sorbet 15 minut przed podaniem :)
p.s. polecam wyjąć sorbet 15 minut przed podaniem :)
Całkowicie się z Tobą zgadzam - domowy lody to zupełnie co innego niż kupne :) też myślałam nad maszyną do lodów, ale obawiam się, że znacznie by na tym ucierpiały moje biodra i brzuch :) Twój sorbet brzmi bardzo smakowicie :) chyba też jutro sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś o diecie lodowej ;) lody ochładzają organizm i potrzebna jest energia do jego ponownego ogrzania :D a tak poważnie to lody/sorbety chyba nie są zagrożeniem dla bioder i brzucha - mam taką szczerą nadzieję :D przepis to tak jakby sok pić! :) i tego będę się trzymać haha :)
Usuńcoś pysznego!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNie ma jak domowe lody :) Taki sorbet z pewnością smakuje wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuń