Śledzie w oleju
Magię Świąt czuć już w każdej, świętującej, kuchni. W niektórych domach kulinarne aromaty mieszają się z zapachem choinki. Zbliża się wyjątkowy dzień, a właściwie wieczór. Kreacje wybrane? Potrawy przygotowane? Gdyby tak...tydzień przed świętami było wolne! Wtedy na spokojnie każdy pani i każdy pan domu mogliby bez nerwów przygotowywać potrawy, dom i dusze na narodziny Jezusa...
Powoli będę się z Wami dzielić smakołykami, które ZAGOSZCZĄ przelotem na naszym stole. Za smaczne by zostały tam na dłużej!
Na początek śledzie w oleju.
Wykorzystałam:
4 płaty śledziowe (już po 24h wodnym leżakowaniu)
2 średnie cebule
1 średnia czerwona papryka
1 cytryna
sól
liść laurowy
pieprz ziarnisty
olej
olej
Płaty tniemy na mniejsze kawałki, cebule w krążki (mocno posypujemy solą, by trochę puściła sok), paprykę w paski, cytrynę w plastry, które następnie dalej na pół jeszcze. Wybieramy słoik i układamy warstwami: cebula, śledzie, papryka, cebula, śledzie, cytryna, papryka - wciskając po drodze przyprawy. Powoli zalewamy olejem, aż zakryje wszystkie warstwy i odstawiamy w chłodne miejsce przynajmniej na kilka godzin.
Tak prosto, ale jednak smacznie. ;)
OdpowiedzUsuń