Truskawkowa rozkosz

Żar z nieba się leje.... na zmianę z deszczem.
Taki ten Rzym psotny. Najlepiej wyjść z mieszkania w sandałach na nogach i z parasolką i kurtką przeciwdeszczową w torebce. 
Jak ciepło- stopy się nie spocą, a jak leje to umyją ;)


W lodówce zasiedziały mi się truskawki. Niby je lubię, ale nie szczególnie miałam ochotę dokończać opakowanie. Na dżem za mało, blender nie działa, więc na koktajl nie ma co liczyć a bez oprawy naprawdę nie miałam ochoty podjadać.
W ten mnie olśniło!
Ryż? Mam
Truskawki? Mam
Cukier puder? Mam
Mleko? Mam
Śmietana? Biegiem do sklepu!

Oto wszystko co potrzeba. 
W proporcjach:
- szklanka ryżu
- ok 250 gram truskawek 
- 200 ml śmietany do ubicia /kremówki (30% / 36%)
- 2 łyżki cukru pudru (nie jest to składnik niezbędny, gdy truskawki są słodkie śmiało można pominąć ten dodatek ;)
- 0,5 l mleka

Ryż gotujemy w mleku (czas gotowania: zależny do rodzaju ryżu, zazwyczaj podany na opakowaniu, u mnie było to 14-16 minut). W międzyczasie truskawki drobno kroimy.
Przygotowany ostudzamy, a wręcz chłodzimy.
Śmietankę ubijamy na sztywno.
Wszystkie składniki delikatnie mieszamy i gotowe :) można przed podaniem jeszcze schłodzić :)
Przyjemny deser / obiad na letnie popołudnia.

Smacznego!




Komentarze

Popularne posty