Królik na warzywach duszony w winie
Potrzebowałam wiele czasu, aby przekonać się do mięsa z królika. Wszystko dlatego, że moja przygoda smakowa z tym mięsem zaczęła się dość niefortunnie i złe wspomnienie zostało na długo. Coś mnie jednak popychało do spróbowania, gdy obserwowałam przy stole moich rodziców zajadających się królikiem. W końcu, dnia pewnego dorwałam się do mięsa, które zostawił w lodówce mój tata. W myślach się motywowałam, że musi wyjść, bo zmarnować takie mięso to dopiero byłaby wtopa...
wykorzystałam:
4 nogi królika
4 garście mrożonych warzyw (mieszanka chińska)
4 pokrojone ząbki czosnku
2 szkl. wody
3 szkl. wytrawnego wina czerwonego
sól, pieprz
2 garście mrożonych warzyw ułożyłam na dnie brytfanny, posypałam 2 pokrojonymi ząbkami czosnku. Na to ułożyłam mięso z królika, posypałam solą i pieprzem, resztą czosnku i przykryłam warzywami. Wlałam 1 szklankę wody i 1 winą. Dusiłam na małym ogniu. Od czasu do czasu podlewałam na zmianę wodą i winem. Całkowity czas duszenia 3 godziny... Trochę trwało, ale naprawdę warto!
Mięso jest delikatne, rozpływające się w ustach.
A ja nie wiem jak można zjeść królika :(
OdpowiedzUsuńProsty przepis, na pewno smaczny :)
OdpowiedzUsuńmmmmm, aż ślinka cieknie dobrze, że jest już późno i na dodatek niedziela bo sklepy pozamykane. Pewnie bym goniła mężulka po królika do sklepu bo przepis naprawdę brzmi i wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńFajny przepis, będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubię królika od czasu do czasu. Twój przepis jest kuszący ;)
OdpowiedzUsuń