Miękkie ciasteczka migdałowe
Kawa czy herbata? Bez znaczenia, bo ciasteczka pasują i do pierwszego i do drugiego. Są bardzo delikatne, dosłownie rozpływają się w ustach. W trakcie przygotowań obawiałam się, że będą za słodkie, pomyliłam się - wyszły idealne :) i w ilości 21 ciasteczek (jednak kwestia ilości zależna jest od Was ;) - czy zrobicie mniejsze, czy większe kawałki)
wykorzystałam:
80g płatków migdałów
1szkl. mąki migdałowej
4 łyżki mąki żytniej* + trochę do podsypania
0,5szkl. cukru pudru + odrobina po pieczeniu do obtoczenia
2 białka**
0,5łyżeczki sody oczyszczonej
odrobina aromatu migdałowego
odrobina masła i mąki do wysmarowania blachy
Migdały drobno pokruszyłam. Migdały, cukier, sodę i mąki wrzuciłam do miski i wymieszałam za pomocą trzepaczki żeby ewentualne grudki rozdrobnić.
W oddzielnej misce ubiłam białka na sztywno.
Przełożyłam pianę z białek do miski z produktami sypkimi, dodałam aromat migdałowy i wymieszałam
Przełożyłam na stolnicę podsypaną mąką. Uformowałam wałek z ciasta, odkrajałam małe kawałki i przygotowywałam z nich owalne ciasteczka (ciasto jest trochę klejące, ale nie dodawajcie więcej mąki).
Piekłam w piekarniku nagrzanym do ok. 200 stopni z termoobiegiem przez 5 minut. Ciepłe obtaczałam w cukrze pudrze.
Teraz czekam na powrót domowników i ich opinie ;)
Myślę, że wykorzystam ten przepis ponownie na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia :)
*wykorzystałam mąkę żytnią, bo brakło pszennej ;)
**białka ze średnich jajek
uwielbiam migdałowe wypieki, cudne ciasteczka!
OdpowiedzUsuń