Pierogi leniwe
Uuuuwielbiam pierogi :D
Na słodko ;)
na słono tylko ruskie, ale te w babcinej wersji ;)
Cóż, nawet leniwe wymagają trochę wysiłku. Ale są dobrym rozwiązaniem, gdy np. zostaną nam ziemniaki z obiadu dzień wcześniej i jest ich za mało, by przygotować zapiekankę. Ziemniaków mi nie zostało z dnia poprzedniego, dlatego je specjalnie ugotowałam .
Wykorzystałam:
125g serka waniliowego
125g białego twarogu
3 małe ziemniaki
1 jajko
3 szkl. mąki
szczypta soli
do podania:
masło
bułką tarta
cynamon
cukier
Ziemniaki obrałam, ugotowałam i podusiłam, odstawiłam do wystygnięcia (gdy macie ziemniaki z dnia poprzedniego wystarczy je podusić). Sery dokładnie wymieszałam, dodałam do ziemniaków i wszystko razem jeszcze raz podusiłam. Na stolnicę wsypałam mąkę. Zrobiłam w głębienie, do którego dodałam szczyptę soli, ziemniaki z serami i jajko. Wszystko zagniotłam. Uformowałam wałek, z którego docinamy równe kawałki. Wrzucamy do gotującej się wody i czekamy aż wypłyną.
Co do podania bywa różnie ;)
Ja lubię lekko przesmażone. Dlatego: 2 łyżki masła rozpuszczam, dodaję łyżkę bułki tartej i odrobinę cynamonu. Dodaję pierogi i mieszam. Przekładam na talerz i posypuję łyżeczką cukru. A następnie zajadam aż uszy się trzęsą ;)
Dla nielubiących podsmażanych (i cynamonu) wystarczy rozpuścić masło i dodać bułkę tartą, wymieszać i polewać pierogi.
a ja lubię to w czym one są:) w maśle cynamonowym:)
OdpowiedzUsuń