Pikantne skrzydełka z kurczaka
Kolejny przepis przygotowany przed pobytem w szpitalu... Tego dnia dużo w kuchni natworzyłyśmy. W czasie, gdy kroiłam z siostrą składniki, mama przygotowywała te pyszne skrzydełka :)
Polecam grubo je opanierować, bo trochę się sypie panierka...
Polecam grubo je opanierować, bo trochę się sypie panierka...
wykorzystałam:
1kg skrzydełek
0,5l maślanki
2 łyżeczki mieszanki ostrych przypraw
3 łyżeczki przyprawy do kurczaka
panierka:
ok. 2 szkl. pokruszonych płatków kukurydzianych
2 łyżki sezamu
Skrzydełka zalała maślanką i dosypała przypraw. Wszystko ze sobą wymieszała i odstawiła na prawie dobę do lodówki (wystarczy kilka godzin). Po wyjęciu z lodówki, mama wyciągała pojedynczo skrzydełka, obtaczała w pokruszonych płatkach wymieszanych z sezamem. Układała na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekła ok. 30 minut w 200 stopniach. Po 15 minutach pieczenia przekładała je na druga stronę.
Zrobiłyśmy jeszcze frytki z piekarnika. I tak jak skrzydełka były rewelacyjne, chrupiące i soczyste równocześnie, tak frytki były...ehm... no zjadło się je jakoś. To była już kolejna próba do zrobienia frytek z piekarnika i kolejna do kitu, wniosek mam jeden. Nie da się zrobić chrupiących frytek z piekarnika :P
O ja.. super wyglądają. Z wielka chęcią wypróbuje ten przepis i zjem z jeszcze większym apetytem :)
OdpowiedzUsuńPamiętam gdy mój chłopak zrobił je na obiad pierwszy raz - nie mogłam się najeść były takie smaczne !!! :D
OdpowiedzUsuń