Domowa galaretka pomarańczowa
Dziś w mojej głowie zrodził się pomysł na galaretkę, a wiecznie głodny brzusio szybko pomysł podłapał.
Wykorzystałam:
- 4 pomarańcze ( 600 ml soku + wszystkie farfocle ;) )
- 1,5 łyżeczki brązowego cukru (ilość cukru zależna od słodyczy soku)
- 2,5 łyżki żelatyny spożywczej
- 2 łyżki likieru bananowego
Przygotowanie:
Wycisnęłam sok. Dodałam likier i cukier, a następnie zagotowałam. Po doprowadzeniu do wrzenia zdjęłam z ognia i wsypałam żelatynę. Następnie mieszałam do całkowitego rozpuszczenia. Gdy galaretka trochę ostygła, przelałam ją do silikonowych foremek (takich jak poniżej). I do lodówki, na ile? Moje były 2 godzinki, dłużej się nie uchowały.
Podałam z biszkoptowymi serduszkami (serca wykroiłam z okrągłych biszkoptów przy pomocy małej foremki - szczegół, ale moje oko bardzo ucieszył) i oprószone kakao.
Komentarze
Prześlij komentarz